Translate

niedziela, 5 lutego 2012

Prolog

Usiadłem na łóżku i tępo patrzyłem na ścianę, czekając aż pokój przestanie wirować. Po raz nie wiem który obiecałem sobie, że więcej nie mieszam piwa, wódki i szampana. Postanowiłem zebrać się do roboty, ale mózg wysyłał rozpaczliwe sygnały, że o czymś zapomniałem. Popatrzyłem w dół -Aha -powiedziałem- Spodnie.
Zacząłem gorączkowo myśleć, gdzie też mogły podziać się spodnie.
-Spodnie.Spodnie.-Zamruczałem. W przebłysku inteligencji zanurkowałem pod łóżko.
-Spodni brak. -skwitowałem. Powróciłem do pozycji siedzącej. Gdzie też mogły się ukryć? Chwile pomyślałem. Jakie jest naturalne środowisko życia spodni?..... Szafa!! Podniosłem się i po mocno wychylającej się podłodze dotarłem z łupnięciem do szafy. Otworzyłem ją na oścież. Mało nie łamiąc sobie przy tym palców. Co za niewychowana szafa. Dobrze. Teraz patrzyłem w głębiny szafy. Niestety widziałem tylko koszule. Po chwili namysłu stwierdziłem, że koszule też można by założyć na tyłek. I tutaj znowu rozległ się brzęczyk alarmowy mózgu. Koszula ma jeszcze otwór na głowę. Znaczy, że będzie przewiew, a to źle. Ostatnim, tytanicznym wysiłkiem spojrzałem na dół szafy. Są!! Moje jedyne, ukochane spodnie. Klapnąłem sobie na podłodze i zacząłem żmudny proces zakładania spodni na tyłek. Po mniej więcej 5 minutach byłem gotowy na założenie koszuli. Po kolejnych 5 minutach, gdy koszula już jako tako leżała, mózg znowu się przypomniał. O czymś zapomniałem. Popatrzyłem na spodnie. Rozpiąłem. I stwierdziłem, że zapomniałem majtek. 10 minut po zauważeniu braków w garderobie, byłem gotowy zebrać się w drogę.
Popatrzyłem na kluczyki samochodowe. Potem oceniłem wychylenia świata wokół mnie. Odłożyłem je na stół. W tym stanie nie trafiłbym do stacyjki. Lepiej przejechać się komunikacją miejską. Tak więc wyruszyłem i po 2 krokach na klatce schodowej nastąpił zwrot o 180 stopni. Zapomniałem zamknąć drzwi. Chwile co prawda zajęło trafienie w dziurkę od klucza, ale w końcu się udało. W końcu byłem gotów wyruszyć do pracy w Instytucie Badań Alternatywnych Energii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz